Osada Dębowy Jar Osada Dębowy Jar Osada Dębowy Jar Osada Dębowy Jar
dojazd

Góra Rotunda w Beskidzie Niskim

Jest taka góra w Beskidzie Niskim, która wznosi się nad wsią Regietów, o nazwie pochodzenia wołoskiego – Rotunda, od rotundus (rum.), co znaczy okrągły. Niezbyt wysoka 771 m n.p.m, o kształcie foremnej kopy i wspólnie z górą Dział stanowi ramię Jaworzyny Konieczniańskiej wysunięte na północ od głównego grzbietu Karpat . Z dwóch stron opływają ją urocze potoki Regetówka i Zdynianka latem pełne pstrągów. Co takiego ciekawego jest w tej zalesionej buczyną karpacką górze?

Na szczyt prowadzi czerwony szlak turystyczny. Wejście można rozpocząć od strony Regietowa, zaraz przy sezonowej bazie namiotowej SKPB Warszawa skręcamy w lewo z drogi prowadzącej do Przełęczy Regetowskiej. Podejście dość strome, dotarcie do celu zajmie nam ok 45 min. Szlak ze szczytu schodzi do przysiółka Ług należącego administracyjnie do wsi Zdynia.

Zbliżając się do wierzchołka góry zobaczymy polanę śródleśna, a na niej trzy, kilkunastometrowe wieże konstrukcji drewnianej, krytej gontem, wsparte na kamienistej podstawie, zwieńczone krzyżami. Wieże nawiązują do staro-słowiańskich gontyn (chram, kupiszta) przedchrześcijańskich budowli sakralnych, miejsc spotkań i modlitw. Skąd się tutaj wzięły, tak daleko o ludzkich domostw? Kto je tutaj postawił i w jakim celu?

W godzinach porannych 27 marca 1915 r. przed oczami napierających żołnierzy 1 Pułku Cesarskich Strzelców Tyrolskich ukazały się strome, zaśnieżone północno-zachodnie stoki Rotundy. Słońce mocno dogrzewało od kilku dni, a roztopy utrudniały atak pod górę. Szturm żołnierzy armii cesarsko-królewskiej poprzedzony został przygotowaniem artyleryjskim.

Pierwszy odcinek od podnóża góry Tyrolczycy pokonali bez większych problemów, bo osłonę zapewniał rzadki las, a ogień rosyjskiej obrony nie był tak dokuczliwy. Śmiertelna walka rozpoczęła się, gdy pierwsze grupy żołnierzy wyszły z lasu, który w tych czasach kończył się na wysokości 600 m. n.p.m. Otwarta przestrzeń na szczycie i głęboki śnieg spowodował, że natarcie zwolniło, a żołnierze c.k. zostali wystawieni na huraganowy ogień broni strzeleckiej i ckm. Straty wśród żołnierzy austro-węgierskich były ogromne. Atak wstrzymano i żeby myśleć o kontynuacji natarcia należało zlikwidować stanowiska ckm na tzw. Schwarze Kuppe jak nazywano odsłonięty, niższy szczyt Rotundy, skąd prowadzony był szczególnie skuteczny ogień strzelecki.

Atakujący od strony Smerekowca 59. Pułk Piechoty c.k. również został powstrzymany przez krzyżowy ogień z Rotundy i Popowych Wierchów. A więc ponowiono ostrzał artyleryjski szczytu Rotundy, który trwał ponad 2 godziny i osłabił pozycje obronne rosyjskiego 193. Swijażskiego Pułku Piechoty. Ponowiono atak i pomimo głębokiego śniegu (1-1,5 metra) i odsłoniętego terenu, o godzinie 21.00 żołnierze c.k. zbliżyli się na około 150 metrów do pozycji nieprzyjaciela.  Niestety na żadnym odcinku nie udało się przełamać obrony Rosjan. Pole bitwy oświetlane racami przedstawiało upiorny widok: dziesiątki ciał leżały w śniegu. Strategiczny punkt wojskowy na górze Rotunda, który pozwalał kontrolować transport wojska i żywności z Przełęczy Małastowskiej do Koniecznej oraz z Uścia Gorlickiego na Przełęcz Regetowską, zdobyto dopiero po majowym przełamaniu frontu wschodniego, w tzw. Bitwie Gorlickiej.

Na szczycie Rotundy znajduje się jeden z najpiękniejszych cmentarzy wojennych zaprojektowanych przez Duszana Jurkowicza o numerze 51. Pochowano tutaj 42 żołnierzy austriackich oraz 12 Rosjan. Cmentarz składał się z 4 mniejszych gontyn oraz piątej, najwyższej 16 metrowej, środkowej gontyny. W pobliżu wież znajdowały się indywidualne mogiły i zborowe groby z drewnianymi krzyżami. Całość była otoczona kamienistym murem. W 1916 szczyt Rotundy nie był zalesiony i 5 drewnianych wież – gontyn było widocznych z bardzo dużych odległości. Obecnie odnowiono 2 mniejsze wieże i postawiono 24 drewniane krzyże nagrobne.

„Nie płaczcie, że leżym tak z dala od ludzi, a burze nam nie raz we znaki się dały. Wszak słońce co rano wcześniej nas tu budzi i wcześniej okrywa purpurą swej chwały” – tłumaczenie napisu na tablicy inskrypcyjnej.

Na podstawie: Andrzej Olejko „Karpacka wojna trzech cesarzy”.

Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Rotunda cmentarz 51Rotunda cmentarz 51
Copyright © 2012 Dębowy Jar. All rights reserved.